Stowarzyszenie "Orla" Wąsosz - strona oficjalna

W pierwszej połowie gra w większości czasu toczyła się w środkowej części boiska. Mimo tego to zawodnicy z Chobieni z dużo większą łatwością dochodzili do sytuacji strzeleckich, bo już po pierwszej groźnej akcji Stowarzyszenie "Orla" Wąsosz przegrywało 1;0. Błąd w polu karnym zawodników Stowarzyszenia wykorzystał zawodnik gospodarzy i drużyna miejscowych cieszyła się z prowadzenia w tym spotkaniu. Drużyna z Wąsosza największe zagrożenie stwarzała po stałych fragmentach gry,  lecz i to nie przynosiło rezultatów w postaci bramki. Najbliżej zdobycia wyrównującej bramki był Wojciech Niedźwiecki, ale piłka po jego strzale z rzutu wolnego przeleciała minimalnie obok prawego słupka bramki gospodarzy. W pierwszej połowie spotkania kibice nie zobaczyli zbyt dobrego spotkania, bo więcej klarownych sytuacji do zdobycia bramki nie było i Odra Chobienia schodziła do szatni z przewagą jednej bramki. W drugiej połowie drużyny były skuteczniejsze i kibice zgromadzeni na stadionie zobaczyli 4 bramki. Pierwszą z nich znów strzelili zawodnicy z  Chobieni. Po rzucie rożnym zawodnik gospodarzy głową pokonał Łukasza Wielogórskiego i lider przegrywał już różnicą dwóch bramek. Od tego momentu goście rzucili się do odrabiania strat co przyniosło efekt w postaci bramki. Po kombinacyjnej akcji Mariusz Rzepka zdobył kontaktową bramkę. Radość drużyny Stowarzyszenia "Orla" Wąsosz nie trwała jednak zbyt długo gdyż 2 minuty później po kopii rzutu rożnego wykonywanego przez Odrę lider znów przegrywał dwoma bramkami, a wynik spotkania brzmiał już 3;1. Stowarzyszenie jednak się nie poddawało i dalej atakowało bramkę gospodarzy. Najlepszą okazję do zdobycia drugiej bramki dla swojej drużyny miał Andrzej Kauch, ale przegrał pojedynek z bramkarzem z Chobieni. Następnie Stowarzyszenie oddawało swoje strzały z rzutów wolnych, ale efekt był taki sam jak w pierwszej połowie i piłka mijała bramkę Odry. Pod koniec spotkania jeden z miejscowych zawodników został sfaulowany w polu karnym i sędzia bez żadnych wątpliwości wskazał na rzut karny, który bez problemów na bramkę zamienił jeden z zawodników gospodarzy. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie i Stowarzyszenie "Orla" Wąsosz odniosło 4 porażkę w tym sezonie.