Stowarzyszenie "Orla" Wąsosz - strona oficjalna

W rozegranym w niedzielę spotkaniu Orla wygrała 2:0 z Nysą Wiadrów. Zajmująca fotel lidera Orla grała z drużyną, która do tej pory jeszcze nie zdobyła zwycięstwa w meczu wyjazdowym. Mogliśmy liczyć na łatwe zwycięstwo i pokaz umiejętności strzeleckich naszych zawodników, lecz przy skoncentrowanej na obronie grze Nysy, na pierwszą bramkę dla Orli musieliśmy zaczekać aż do 68 minuty.

Pierwsza połowa meczu okazała się popisem nieskuteczności napastników obu drużyn. Już w 2 min mogliśmy objąć prowadzenie ale strzał Konrada Janczaka minął słupek bramki gości. W 13 min po dośrodkowaniu  w pole karne Andrzeja Kaucha, Adam Rybicki strzela obok bramki Nysy. W 17 min Dariusz Gęstwa strzałem zza pola karnego jest bliski zdobycia bramki, lecz bramkarza z Wiadrowa ratuje słupek. W 20 min pierwszy raz groźniej postraszyli zawodnicy Nysy, lecz pewnie interweniował Łukasz Wielogórski. W kolejnych minutach pierwszej połowy zdobyć bramkę próbowali również: Konrad Janczak, Adam Rybicki oraz Wojciech Niedźwiedzki, lecz wciąż bezskutecznie. 

Druga połowa spotkania z outsiderem ligi rozpoczęła się zatem z niespodziewanym bezbramkowym remisem. W 56 min po dośrodkowaniu Andrzeja Kaucha, strzał Kamila Srebniaka obronił bramkarz gości. W 63 min zapachniało niespodzianką, gdy w sytuacji sam na sam z naszym bramkarzem znalazł się zawodnik Nysy, lecz na szczęście skutecznie interweniował Łukasz Wielogórski. Po ponad godzinie gry niemoc strzelecką naszych napastników przełamał w 68 min - po dośrodkowaniu Dariusza Gęstwy -  Andrzej Kauch. W 82 min Dariusz Gęstwa próbuje podwyższyć wynik spotkania, lecz piłka po jego strzale mija słupek bramki. Zaledwie  4 minuty później  nasz piłkarz podejmuje kolejną próbę – tym razem skuteczną i robi się 2:0 dla Orli. Wynik spotkania nie ulega już zmianie i z dwubramkowym prowadzeniem zdobywamy – jakże cenne - kolejne 3 punkty.