Mecz z Orlą Wąsosz rozpoczął się z 15-minutowym opóźnieniem, ze względu na problemy transportowe gości. Pierwsza połowa nie była wielkim widowiskiem, ale gospodarzom udało się otworzyć wynik. W 43-ej minucie piłkę z autu w pole karne wrzucił Radosław Kurek, tam przedłużył jej lot Sebastian Andruchów, a Serhij Taran z bliska wpakował ją do bramki. Do przerwy 1-0.
Drugi gol to również stały fragment gry. Tym razem z rzutu rożnego dośrodkował Mariusz Chlabicz, a Andruchów nie pierwszy raz udowodnił, że w takich sytuacjach jest dla swojej ekipy bezcenny. Dwie minuty przed końcem goście zdobyli bramkę kontaktową i w doliczonym czasie gry mocno przycisnęli Sudety, jednak giebułtowianie wyszli z tego naporu obronną ręką i skasowali jakże ważne trzy oczka.
SUDETY GIEBUŁTÓW - ORLA WĄSOSZ 2-1 (1-0)
Bramkarz: 1-0 Taran 43', 2-0 Andruchów 58', 2-1 Bobkiewicz 88'.
Żółte kartki: Chlabicz, Castek oraz Gęstwa.
Sędziowali: Kamil Wieliczko jako główny oraz Kamil Olejarczyk i Grzegorz Soroka.
Widzów: 200.
SUDETY: Bursacki - B. Szczęsny, P. Szczęsny, Andruchów, Mockało. Szajwaj (70' Turek), Kurek, Chlabicz, Kurianowicz (65' Schonung), Taran, Castek (80' Tyszkowski).
ORLA: Malisz - Szaciło, Birk (65' Bobkiewicz), Śmigielski (65' Gąsiorowski), Pukała (85' Kacprzak), Gęstwa, Bojanowski (80' Stawiski), Makieła, Srebniak (54' Jurga), Kendzia, Moskwa (65' Koroś).
GALERIA ZDJĘĆ
żródło: https://jg24.pl/
Piotr Kuban
foto: Grzegorz Honcek
...
3
