- autor: orla_wasosz, 2009-09-21 10:25
-
Po sześciu spotkaniach
ligowych i czterech kolejnych zwycięstwach Orli, kibice oczekiwali pewnego
zwycięstwa z Odrą Chobienia. Niestety na oczekiwaniach się tylko skończyło,
gdyż podopieczni Mariusza Rzepki przegrali z Odrą 1:2, tracąc bramkę w samej
końcówce meczu po dalekim strzale gości z rzutu wolnego.
W 6 oraz
14 min strzały piłkarzy Odry Chobienia broni Łukasz Wielogórski. W 16 min bliski
zdobycia bramki jest Wojciech Niedźwiedzki, lecz piłka po jego strzale zza pola
karnego minimalnie mija okienko bramki Odry. Kolejne sytuacje w 20 i 30 min
spotkania dla drużyny Odry, lecz znów przed utratą bramki ratuje nas bramkarz. W
35 min Wojciech Niedźwiedzki ponownie próbuje dać prowadzenie naszej drużynie,
lecz trafia w obrońcę Odry. Zaledwie 3 min później zalicza jednak asystę – celne
dośrodkowanie na głowę Andrzeja Kaucha kończy się bramką i prowadzeniem 1:0. Do
przerwy wynik nie ulega już zmianie - schodzimy do szatni z jednobramkową zaliczką.
W drugiej odsłonie spotkania dobre sytuacje strzeleckie Konrada Janczaka,
Bartosza Kaczmarka oraz Łukasza Stuczyka nie zamieniają się w bramki dla Orli. Większą
skutecznością popisują się jednak piłkarze z Chobieni. Najpierw w 75 min
strzałem zza pola karnego wyrównują na 1:1. Później - już w 90 min - daleki
strzał gości z rzutu wolnego daje im drugą bramkę oraz ostatecznie pierwsze
wyjazdowe zwycięstwo w tym sezonie.
Szkoda, że nie udało się nam podtrzymać
szczęśliwej passy kolejnych zwycięstw – w przypadku zwycięstwa bylibyśmy razem
z Górnikiem II Polkowice na drugim miejscu w tabeli. Nieoczekiwana porażka z
Odrą skomplikowała nam sytuację – do lidera tracimy już 5 punktów a w grupie
drużyn z dobytkiem 12-13 punktów jest poza nami jeszcze 5 ekip.